>NASZE STRONY |
MAIN |
|
|
GRY FABULARNE |
|
|
GRY cRPG |
|
|
FANTASTYKA |
|
|
PROJEKTY |
|
|
|
|
|
Valinor Panic!
|
|
Elindil spiesznie podążała do ogrodów. Varda usłyszała szybkie, niecierpliwe kroki z daleka i wysłała jej obraz nowego, szczególnie ładnego kwiatu przez osanwe.
|
|
|
|
|
Elindil, już prawie spakowana, stała przy oknie obserwując uczniów powoli opuszczających ich miejsce nauki. Dla Vanyarów były to jedynie dłuższe wakacje, ona zaś wraz z Finwem i całą grupką Noldorów, wracała do lasów Aulego. Do jakiegoś stopnia nawet udało jej się zaakceptować ten fakt.
|
|
|
|
|
Czas nauki Noldorów w Ogrodach Taniquetilu powoli dobiegał końca. Zarówno Aranwe, jak inni mistrzowie, byli zachwyceni gośćmi i po wielu jeszcze latach historycy Amanu opowiadali, że nigdy wcześniej ani później przyjaźń między Vanyarami, a Noldorami nie była tak silna.
|
|
|
|
|
Biegła bardzo długo, miotana szarpiącym ją bólem, wściekłością, żalem i niewypowiedzianą samotnością. Łzy sprawiały, że nie widziała dobrze drogi...
|
|
|
|
|
Varda przestała pojawiać się wśród elfów.
Nie mogę konkurować z Melianą - ta jedna myśl nawiedzała ją cały czas, nie dając się odpędzić.
|
|
|
|
|
Varda czekała na nią w miejscu ich ćwiczeń muzycznych. Elindil mimo woli zadrżała na jej widok. Valiera siedziała skulona koło jednego z krzewów i na jej widok podniosła się szybko. Elindil nawet nie zdawała sobie sprawy, kiedy podbiegła do niej i przytuliła mocno.
|
|
|
|
|
Następnego wieczora Valiera nie wspominała o zajściu ani słowem. Patrzyła tylko na nią ognistym wzrokiem powodując, że Elindil już zupełnie nie miała wątpliwości, skąd się bierze uczucie ogarniającej ją czerwonej energii. Nie rozumiała jednak do końca jej znaczenia. Chciała wiedzieć tyle rzeczy, których nie umiała ubrać w słowa...
|
|
|
|
|
Jakiś czas po koncercie oznajmiono uczniom, że dla zmiany otoczenia i ogólnego wypoczynku zostaną zabrani na wycieczkę do miasta portowego Alqualonde.
|
|
|
|
|
Tego wieczora nie zdziwiła się już, kiedy Varda pojawiła się za jej plecami, kiedy stała i rozglądała się po ogrodzie, starając się odnaleźć miejsce, w którym kwiaty urosły od jej energii.
|
|
|
|
|
Lekcja śpiewu okazała się być nie taka zła - około dwadzieściorga uczniów tworzyło całkiem niezły chór, poszerzony teraz o kilkoro Noldorów. Zaledwie Aranwe skończył intonować z nimi hymn do Iluvatara, na progu sali ukazała się znajoma sylwetka...
|
|
|
|
strona: [1] [2] | wszystkich artów: 15
sortuj według: tytułu
| daty
| popularno¶ci
|
|
Sonda
|
Top 10
|
Statystyki
|
mieszkańcy online: wędrowców: 0
|
ShoutBox
|
|
|