Paprika
Szczęśliwi ci, co nie pamiętają snów – chciałoby się rzec po obejrzeniu anime na podstawie mangi Asutaki Tsutsui. Kto choć raz w życiu wyśnił koszmar, ten wie, jak to jest, kiedy człowiek gubi się w meandrach własnej wyobraźni. Bo co to tak właściwie jest ten sen? Uwolnienie doświadczeń całego dnia, tygodnia, miesiąca z więzienia racjonalizmu. Popuszczenie fantazji, wyzwolenie umysłu, odpoczynek dla mózgu, który może wypchnąć nadmiar informacji i przerobić je wedle własnego widzimisię.
„Paprika” to bardzo nietypowa historia, którą trudno jednoznacznie zakwalifikować do konkretnego gatunku anime. Mamy tu i chore ambicje i walkę o ocalenie ludzkości. Gdzieś tam w tle, pomiędzy roztańczoną lodówką a stertą żywych lalek pojawia się niespełniona miłość i depresja. Jest centrum naukowe i badania nad psychiką. A wokół tego wszystkiego szaleje prawdziwie irracjonalny świat wspólnego snu, który wchłania w siebie kolejne umysły i tworzy gmatwaninę nie do rozplątania.
Co tak naprawdę dzieje się dokoła? Co jest snem a co rzeczywistością? Do końca nie wiadomo, bo widz cały czas bombardowany jest kolejnymi mirażami i razem z bohaterami filmu coraz głębiej zapada się w futurystyczny, czasem niepojęty świat snu.
Ale od początku, bo na razie mój pseudo-psychologiczny bełkot niewiele wam mówi. W laboratorium bliżej niesprecyzowanego Instytutu Badawczego trwają doświadczenia nad psychologią snu. Dr Kosaku Tokita – monstrualnie gruby naukowiec-geniusz skonstruował DC Mini – przyrząd, przy pomocy którego sonduje się mózg śpiącego pacjenta, by zbadać kręte ścieżki umysłu w czasie spoczynku. DC Mini jest w fazie pierwszych testów, więc nie są znane uboczne efekty, jakie może wywołać. Przewodnikiem po drugiej stronie świadomości jest Paprika, płowowłosa dziewczyna, która czuwa nad osobami poddającymi sie badaniu. Urządzenie ma służyć przede wszystkim leczeniu zaburzeń psychicznych i depresji. Toshimi Konakawa – policjant prowadzący śledztwo w sprawie zabójstwa bierze udział w testowaniu DC Mini. Uporczywie powracający sen, który go nawiedza, w jakiś sposób łączy się z morderstwem. Konakawa stoi na skraju wyczerpania nerwowego, bo nocne majaki nie pozwalają mu racjonalnie myśleć. Doświadczenia wymykają się spod kontroli, kiedy wychodzi na jaw, że ktoś wykradł dwa egzemplarze DC Mini i rozpoczął nieautoryzowane testy. Znika Hajime Himuro – współpracownik Tokity, a dr Torataro Shima – naukowiec o wyglądzie rozdeptanego sromotnika zaczyna bełkotać coś o pochodzie sprzętu AGD, po czym wyskakuje przez zamknięte okno Instytutu. Rzeczywistość zaczyna przeplatać się ze snem i nagle wszystko staje sie mało realne i oczywiste. Kolorytu całej scenerii dodaje monstrualna, pyzata kukła o twarzy naukowca Himury. Paranoidalny świat zaczyna zapełniać się nocnymi majakami kolejnych osób. Hasło: „Świat uwolni umysł z okowów ciała” zostaje wypaczone i wykorzystane do kontroli myśli nie tylko tych, którzy poddali się eksperymentom z DC Mini, ale również wszystkich pozostających w pobliżu centrum wydarzeń.
strony: [1] [2] [3]
|