Rozdział 2

W nocy śni mu się, że znowu jest w szkole. Przypomina sobie kiedy po raz pierwszy zdał sobie sprawę ze swoich prawdziwych uczuć do Atsushi'ego. Budzi się zlany potem. Wspomnienia tamtych dni nie pozwalają mu się skupić na codziennych czynnościach. Rozmyślania przerywa Akkun, który pojawia się w sklepie razem z Momo i Mimi. Dziewczynki idą właśnie do przedszkola i chciały pokazać się Shuu-chanowi w nowych spódniczkach. Takie z nich kokietki. Shuusuke zaprasza Atsushi'ego na przyjacielską imprezę, która ma się odbyć wieczorem. Kiedy zostaje sam, zaczyna intensywnie studiować własne odczucia i dziwaczne palpitacje serca. Nie zdaje sobie sprawy, że przy okazji mówi na głos. Dopiero Kiku-san (plotkarska babunia, która ma w zwyczaju pojawiać się nie wiadomo skąd) uprzejmie zwraca mu na to uwagę.
Młody człowiek nie powinien zrzędzić sam do siebie
Kiku-san jak zwykle nie przyszła z pustymi rękami. Jako zapalona swatka próbuje ze wszystkich sił zmobilizować Shuusuke do małżeństwa. Na szczęście dzwoni telefon i przerywa słowną kanonadę babuli. Okazuje się, że dzwoni dziewczyna Shuu-chana. Jedna z wielu, bowiem przez ostatnich kilka lat chłopak intensywnie poszukiwał kobiety swoich marzeń. A przynajmniej tak to było odbierane przez otoczenie. On sam dopiero po powrocie Atsushi'ego zrozumiał, że tak naprawdę chciał jedynie zapomnieć o bólu, jaki został wywołany wyjazdem przyjaciela na studia.
Po drugiej stronie kabla telefonicznego wisi wielce oburzona Rina, która właśnie dostała wiadomość o zerwaniu i łaknie wyjaśnień. Uspokaja się dopiero, kiedy dowiaduje się, że Shuusuke zerwał również z pozostałymi dziewczynami, z którymi się do tej pory spotykał.
Przepraszam. Osoba, którą kocham wróciła
Mówi do słuchawki Shuu-chan.
Módl się, żeby wam wyszło. A jeśli cię rzuci to daj mi znać
Słyszy w odpowiedzi.
Na imprezie jest niespokojny. Nerwowo reaguje na wszystkie pytania dotyczące przyszłości Akkuna. Ze strachem myśli o tym, że dowie się czegoś, co sprawi mu ból.

Następnego dnia z samego rana pojawia się Akkun i prosi Shuusuke o przysługę. Mianowicie rodzice bliźniaczek zachorowali, a następnego dnia odbywają się zawody sportowe w przedszkolu. Nie ma komu dopingować dziewczynek. Shuu-chan zgadza się pełnić rolę klakiera. Zwłaszcza, że Atsushi też tam będzie.
Na zawodach spotyka Enchou-sensei. Nauczycielka cieszy się widokiem dwóch przyjaciół i z rozrzewnieniem wspomina, jak to w dzieciństwie byli nierozłączni i lubili trzymać się za ręce. Kolejna fala wspomnień i poziom dobrego humoru Shuusuke spada niemal do zera. Po odprowadzeniu do domu całego towarzystwa chłopak stara się jak najszybciej ulotnić. Jednak Atsushi widzi, że coś jest nie tak i próbuje go zatrzymać. W tym celu... łapie Shuu-chana za rękę. Shuusuke jest wstrząśnięty. Akkun tymczasem przeprasza za zajmowanie mu czasu i wyraża obawę, że dziewczyna Shuu-chana będzie zła, iż wyciąga go na jakieś przedszkolne imprezy. Okazuje się, że ruchliwy język Kiku-san rozpuścił plotkę po okolicy po tym, jak starowinka była świadkiem telefonicznej rozmowy Shuusuke i Riny. Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, bowiem przy okazji Shuu dowiaduje się, że Atsushi jest wolny i do wzięcia. Romantyczną scenę przerywa Shin. Jest już spóźniony na randkę ze swoją dziewczyną Aiko i wygania Shuusuke do sklepu, żeby przejął swoją zmianę.