Saint Seiya Hades
Nieśmiertelna seria o walczących rycerzach zodiaku całkiem niedawno w pięknym stylu wróciła do życia i najpewniej pobędzie jeszcze trochę z nami. Trzeba osobno napisać o tej serii, gdyż jest całkiem inna od poprzednich. Chociaż główny wątek pozostaje ten sam... (Czyżby rycerze nie nadawali się do niczego prócz zabijania kolejnych bogów i ratowania Ateny, a przy okazji całego świata?).
Czasy pokoju po raz kolejny przeminęły. Okazuje się, że ktoś rozkopał co poniektóre groby rycerzy w Sanktuarium. Po głębszych oględzinach wyszło na jaw, że zostały one... rozkopane od środka. Atena - urzędująca w Pałacu, nakazuje Seiyii i reszcie trzymać się z daleka. Zresztą inni brązowi rycerze znajdują się daleko od Grecji. I tak oto niespodziewanie/spodziewanie u progu Sanktuarium pojawiają się Złoty Rycerz Ryb i Złoty Rycerz Raka oraz tajemniczy nieznajomy Saint. Cała grupka prezentuje się całkiem ładnie w czarnych zbrojach i żąda dopuszczenia do Ateny. Wszystko byłoby po staremu, ale problem w tym, że są oni teoretycznie martwi, a przynajmniej powinni być. Muu jednak się nie zgadza na ich - nie do końca czystą, propozycję. Chwilę potem "materializuje się" Seiya, który nie byłby sobą gdyby nie powiedział idiotycznego monologu. W końcu Rycerz Byka zabija zmartwychwstałą dwójkę i przegania Pegaza. Nie daje sobie chwilowo rady z nieznanym osobnikiem. Po tym znowu pojawiają się kolejni Rycerze: Saga, Camus i Shura. Jak się okazuje poprzedni nieznajomy, który jakoś przeżył to dawny mistrz Muu - Shion. Wszyscy są gotowi zrobić wszystko by... hehe... zabić Atenę (skąd my to znamy...).
"Saint Seiya Hades" dzieli się na dwie podserie: "Saint Seiya Hades: Chapter Sanctuary" (13 odcinków) i "Saint Seiya Hades: Chapter Inferno" (12 odcinków). A to jeszcze nie koniec, gdyż daleko jest do finałowej walki, o której opowiada "Saint Seiya Hades: Chapter Elysion" (6 odcinków) Chociaż wszyscy, którzy widzieli wcześniej "Rycerzy Zodiaku" zapewne dobrze wiedzą jak będzie wyglądać.
Bohaterowie przewijający się nam przez całą serię to dobre połączenie ostatnich złotych rycerzy, niezniszczalnej piątki Brązowych Rycerzy, nawiązania do przeszłości (dokładnie nie wiem ile, ale sporo jest postaci, które z przyjemnością ogląda się po raz kolejny :) ) i nowe sługi boga Hadesa. Także elita sług Władcy Podziemi to osobowości warte oglądnięcia. No i oczywiście wszyscy bez wyjątku to postacie tragiczne - z tragiczną przeszłością, teraźniejszością i w ciemno można powiedzieć, że i z przyszłością... Powiązania z mitologią to plus tej serii, który jest oczywiście kontynuowany. I tak oto mamy Pandorę, Charona, Cerbera, Syzyfa, Orfeusza i Eurydykę oraz innych znanych z mitów bohaterów. Oczywiście nie tylko mitologia grecka jest używana. Występują tu nawiązania do opowieści celtyckich, egipskich i innych. Trochę dziwne, że ważenie serca nie "gryzie się" z Orfeuszem występującym obok... W każdym bądź razie ta część anime wypada jak najbardziej w porządku.
strony: [1] [2]
|