Sporo osób zauważy tutaj liczne aluzje i odwołania do innych anime. Nie ma ich strasznie dużo jak np. w "School Rumble", ale pojawiają się w krytycznych momentach i... rozśmieszają do łez. Taką samą rolę spełnia tu narracja Kyona. Czasami aż można mu współczuć jego jakże interesującej, aczkolwiek tragicznej sytuacji. Z pewnością wiele osób zastanowi się nad tytułem. W końcu co ma melancholia do roztrzepanej i wesołej Haruhi? Odpowiedź nachodzi po obejrzeniu całego anime... Haruhi po prostu pragnie kontaktu z niezwykłym światem, a jak to wykorzystali twórcy to trzeba po prostu zobaczyć.
Ciężko jest streścić istotę tej serii... Bez wątpienia drugie dno tej opowieści powinno przypaść większości osób do gustu. Także rzeczą ciekawą jest pomieszanie chronologii odcinków. Stwarza to jeszcze większy chaos, nad którym jednak zdaje się animatorzy świetnie zapanowali i wytworzył się klimat artystycznego nieładu. Dużym plusem jest fakt, że tak naprawdę do końca nie wiemy jak to wszystko się skończy...
Nieczęsto można znaleźć tytuły takie jak "The Melancholy of Haruhi Suzumya". Jest on po prostu niezwykły i może dostarczyć wiele śmiechu jak i innych wrażeń. Spodoba się wielu osobom ze względu na wcześniej wspomnianą oryginalność i zastosowanie rzeczy nieobecnych przy innych anime.