Akira

W roku 1988 na ekranach kin ukazała się ekranizacja wspanialej mangi Katsuhiriego Otoma pt.  "Akira". Ten wspaniały mangaka jest także reżyserem tego anime. Katsuhiro Otoma jest autorem takich komiksów jak: "AKIRA", " Fireball", "Domu-A Child's Dream", "Legend of Mother Sarah" czy "Memories". Akcja filmu rozgrywa się 30 lat po trzeciej wojnie światowej, w roku 2019. Stolica Japonii została zniszczona przez bombę atomową. W odbudowanym Neo-Tokio rządzą gangi i grupy rebeliantów, które walczą z rządzącymi elitami. Jednym z przywódców gangu jest Kaneda, oddany przyjaciel Tetsuo. Sytuacja robi się nieciekawa gdy wojsko porywa Tetsuo i wykorzystuje go w tajnym eksperymencie o nazwie "AKIRA". Kaneda odkrywa, ze jego przyjaciel zmienia się nie do poznania. Okazuje się ze posiada on nadprzyrodzone siły. Moc Tetsuo jest tak wielka, ze mógłby zniszczyć całe miasto. Obdarzone parapsychologicznymi zdolnościami dzieci przeczuwają nadejście zagadkowego Akiry, który jednak nie okazuje się bogiem ale plonem eksperymentu sprzed lat. Kontakt z tajemniczym wynalazkiem może być dla człowieka niebezpieczny, ale może tez dać mu nadludzką, niszcząca siłę...

Zachęcam do zobaczenia "AKIRY" (jeśli będziecie mieć oczywiście taka okazję). Jest to naprawdę kawał dobrej pracy! Ta japońska animacja, choć ma już ponad 19 lat - zachwyca grafiką. Niezwykła jest kolorystyka świata przedstawionego. Są także przesadnie ukazane wszystkie szczegóły, szczególiki. Swobodne poruszanie się postaci. Każda postać ma inny wyraz twarzy, każda jest inna pod względem ubioru, mimiki czy charakteru (a może szczególnie charakteru). Naprawdę, jeżeli ktoś ogląda po raz pierwszy "Akirę", może śmiało stwierdzić, że film jest produkcją z przed kilku lat.  Myślę że kreska zadowoli każde oko. Poza tym fabuła jest wspaniała, chociaż trudna do zrozumienia. Sądzę, że nie każdy zrozumie ją po pierwszym obejrzeniu. Muzyka? Urzekająca! Chociaż w niektórych miejscach kojarzyła mi się z afrykańskimi rytmami. Mnie, jako widzowi bardzo się spodobała. W odbiorze całkiem niezła. Jednak nie każdemu może wpaść w ucho kompozycja muzyczno-instrumentalna Hirohikiego Ono i Shojiniego Yamashiro.

Główni bohaterowie Kaneda i Tetsuo, zmieniają się (pod względem charakteru)  z biegiem akcji, co w niektórych anime zdarza się bardzo rzadko. Kaneda  - początkowo jest radosny, oddany swojemu gangowi, żartowniś. Po czasie, gdy porywają jego przyjaciela, zmienia się. Staje się bardziej poważny, żądny zemsty, jednak nadal pozostaje z przyjaciółmi, chociaż ekipa się trochę sypnęła.

Tetsuo - to chyba powinnam od niego zacząć, jednak nie pozwoliła mi na to postawa i charakter tej postaci. Na początku jest także bardzo oddany gangowi, chociaż to typ takiej szarej myszki, o którą się wszyscy troszczą. Jest cichy i niezbyt porywczy. Jednak gdy zostaje porwany, leży w szpitalu stara się nie oszaleć. Co było bardzo trudne. Po czasie zmienia się nie do poznania, staje się egoistąłaknącym władzy, nie dba już o przyjaciół. Pod koniec filmu zdaje sobie sprawę jaki naprawdę popełnił błąd. 

Akira to wspaniała produkcja, na którą warto poświęcić dwie godziny. Chociażby po to, aby zachwycić się kreską, czy muzyką. Sądzę, że tą japońską animację powinien zobaczyć każdy fan anime. To jest klasyka! Jeżeli ktoś nie jest fanem, to i tak polecam. Z pewnością będzie ją miło wspominał.

Celes.