Gackt
Nazwisko: Okabe Satoru
Pseudonim: Gackt
Aktualnie: solowy artysta, oraz wokalista S.K.I.N (kiedyś należał do zespołów takich jak: Malice Mizer i Eve of Destiny, Cains:Feel)
Potrafi grać: na trąbce, tubie, rogu, puzonie, pianinie, gitarze (w tym również basowej) i bębnie.
Najpopularniejsze piosenki Malice Mizer: Au Revoir, Illuminati, Le Ciel, Bel Air.
Po odejściu z Malice Mizer: Vanilla, Mizerable, Metamorphoze, Secret Garden, Black Stone, LuNa, Kono Daremo Inai Heya De, Rain, Another World, Oasis.
Kariera filmowa: Monn Child, Bel Air, Hero’s Hero, Fuurinkazan
Wiek: 34
Orientacja seksualna: trudno powiedzieć
Data urodzin: 4 lipca 1973
Rodzina: Starsza siostra i młodszy brat
Miejsce urodzenia: Okinawa
Miasto, w którym mieszka: Kyoto
Wzrost: 180 cm
Waga: 60 kg
Grupa krwi: A
Stan cywilny: Wolny
Rozmiar buta: 8 lub 25.5cm
Rozmiar pierścionka: 10-14
Języki obce: Angielski, Francuski, Mandaryński, Koreański
Specjalne zdolności: Walka wręcz, Karate, Kick-boxing, Judo, Aikido
Hobby: Prowadzenie samochodu, Randki, Narciarstwo, Bilard, Sztuki walki
Zapach: Platinum Egoiste (Chanel)
Zwierzaki: Mei (kotka), Bell Constantin Chappy (jamniczka długowłosa)
Zwierzę, którego nienawidzi: Karaluch
Ulubione kolory: Czarny, Biały
Ulubione rzeczy: Świece zapachowe, Czaszki
Ulubione potrawy:, Spaghetti, Kimchi (Koreańskie), Sałatka jajeczna
Potrawy, których nienawidzi: Słodycze, Ryż
Napoje: Herbata, Wódka, Sok pomidorowy, Wino z winogron
Ulubiona Manga/anime: „Banana Fish”, „Gundam Wing”
Ulubiony mangowy artysta: Yoshida Akimi
Ulubione piosenki: "Stairway to heaven" - Led Zeppelin, Beauty & Harmony" - Yoshida Miwa, "Uninvited"
Ulubieni wykonawcy: Yoshida Miwa, Crystal King, Metallica, Led Zeppelin.
Ulubione filmy: Braveheart, Primal Fear, The Game, City of Angels, Soldier, Scent of a women.
Ulubione gwiazdy: Sandra Bullock, Meg Ryan, John Travolta, Brad Pitt, Nicholas Cage.
Moje rozważania:
Trudno napisać dlaczego słucham Gackta... Jako solowy wokalista ma dość ciekawą barwę głosową, ale czasami zaciąga (przynajmniej mi się tak wydaje). Tworzy muzykę, lecz zbyt często zdaje się, że jest do siebie podobna. Kiedy zaczęłam słuchać Gackta? A może ktoś mnie namówił? Nic z tych rzeczy – po prostu tak jak w przypadku Miyaviego, natknęłam się na teledysk na Youtube. Tym razem pamiętam jaka to była za piosenka - „Vanilla”. Bardzo też przypadł mi do gustu utwór „December Love Song”, zachwyca łagodnym brzmieniem, choć nie grzeszy oryginalnością. Naprawdę można się przy niej rozmarzyć. Z kawałków, które szybko wpadają w ucho mogę polecić wspomniany wcześniej „Vanilla” albo „Kimi ga oikakete yume”. Rockowe brzmienia godne polecenia to z pewnością „Redemption” i „Seven”. Poza tym Gackt niby tworzy j-rock, ale troche jego muzyka podchodzi pod j-pop, więc jeśli to was bardziej interesuje przesłuchajcie „Kimi no Tameni Dekiru Koto”, „Mizerable”, „Vanilla”.
Bardzo nie lubię go jako osoby prywatnej. Wiąże się to z jego orientacją seksualną, którą dość ciężko określić. Bardzo mnie irytują okulary, noszone przez niego non-stop. Denerwuje mnie też to, że strasznie się robi na cwaniaka. Chyba, że jego wyraz twarzy jest już tak oklepany, iż trudno dostrzec kiedy się śmieje, a kiedy się czemuś dziwi (w końcu miał już tyle operacji plastycznych, że nie może wychodzić na słońce). Następna irytująca rzecz to jego głos, ale nie w piosenkach tylko kiedy udziela wywiadu - po prostu ciarki mnie przechodzą i śmiać mi się chce. Cóż, za najpiękniejszego j-rock’owca nie może uchodzić. Owszem jest przystojny, ale się już starzeje i żadna operacja plastyczna go nie zmieni (warto zobaczyć sesję zdjęciową S.K.I.N - efekty starości już widać) Chociaż ma te nieszczęsne 34 z przykrością muszę stwierdzić, że wygląda starzej. Same negatywne rzeczy piszę, może coś pozytywnego? Cóż - poza tym, że tworzy niezłe kawałki, to chyba nie umiałabym powiedzieć o nim żadnego pozytywnego słowa. Gdy grał w Malice Mizer, wydaje mi się że był dość oryginalnym artystą, nawet muzyka była ciekawa, chociaż teraz nie jest najgorszy. Mam jednak wrażenie, że jako solowy wykonawca nie ma własnego stylu – co mu karzą ubrać ubierze, kiedy karzą się rozebrać – to się rozbierze...
Co nieco o przeszłości Gackta
Satoru Okabe miał ciężkie dzieciństwo. Jego rodzicie byli bardzo surowi - na wiele mu nie pozwalali. Po szkole musiał od razu wracać do domu. Był zmuszany do słuchania muzyki poważnej (pierwszym kompozytorem, którego słuchał, był Chopin). Mógł oglądać tylko kanały przyrodnicze. Łatwo się domyślić, że nie był specjalnie lubiany przez kolegów. Jako, że pochodził z rodziny muzycznej, zmuszany był do gry na pianinie. Po paru latach usłyszał od matki, że się do tego nie nadaje.
Zaskoczeniem było to że Satoru, zapragnął rozpocząć rockową karierę (każdy wtedy wiedział, że gardził on taką muzyką i nie widział w niej nic oprócz niepotrzebnego hałasu). Przełom nastąpił, gdy dostał propozycję zostania wokalistą Cains:Feel. Kiedy zespół po jakimś czasie przestał istnieć, wydawało się że Gackt się nigdy już nie pojawi na scenie. Niespodziewanie dla samego siebie dostał kolejną propozycję. Grupa Malice Mizer poszukiwała wokalisty. To był prawdziwy przełom. Z zupełnie nieznanego zespołu stali się gwiazdami pierwszego formatu. Jak zwykle w takich wypadkach zaczęły powstawać komplikacje i spięcia między poszczególnymi członkami grupy. Ogniwem zapalnym okazał się Gackt, który wtrącał się we wszystkie sprawy i próbował zmienić wszystko na siłę. Po pewnym czasie Satrou znikł ze sceny muzycznej. Prasa zwariowała na jego punkcie. W gazetach można było znaleźć wstrząsające notki, że Gackt nie żyje. Jednak był to prawdopodobnie chwyt reklamowy, bo Gackt po niedługim czasie wrócił, by rozpocząć solową karierę.
MALICE MIZER
Przed rozpoczęciem współpracy z Malice Mizer Gackt był wokalistą CAINS:FEEL. Nagrali jedno demo tape: ”Lie”, a potem zespół się rozpadł. W międzyczasie Satoru dorabiał w kasynie, jako krupier. Pewnego dnia przyjaciel oznajmił mu, że pewna grupa muzyczna poszukuje wokalisty. Tak więc 10 listopada 1995r. MM uznali Gackta za swojego oficjalnego wokalistę. Miesiąc później pojawił się singiel ”Uruwashiki kamen no shotaijô”. Ich pierwszy wspólny album "Voyage~sans retour~"("Podróż bez powrotu") został wydany rok później. W tym okresie Malice Mizer zaczęło zyskiwać popularność, co było zasługą oczywiście Okabe... Życie jednak nie jest usłane różami. MM stracili swój dawny styl, gdyż Gackt zaczął traktować zespół jak prywatny folwark. Uważał, że skoro dzięki niemu grupa zyskała sławę, może podejmować decyzje i dyktować warunki. Pozostałym członkom nie podobało się, że wszystko muszą robić pod jego dyktando. W końcu założycielami byli Mana i Kozi, a nie Gackt. Ostatni krążek nagrany wraz z Satoru nazywał się „Merveilles”. Płyta okazała się wielkim sukcesem. Ale przepychanki personalne oraz kłopoty finansowe doprowadziły do rozkładu zespołu. Pewnego dnia Gackt zniknął... Powrócił jako solowy artysta.
S.K.I.N
Wokal: Gackt
Perkusja, Fortepian: YOSHIKI
Gitara: SUGIZO
Gitara: Miyavi
5 sierpnia 2006: Yoshiki (ex X-Japan) ogłasza na konwencie Otakon odbywającym się w USA, że będzie tworzyć nowy zespół z 5 wielkimi artystami, w celu rozpowszechniania japońskiej muzyki w świecie. Rolę wokalisty dostaje Gackt.
28 grudnia 2006: Pierwszym gitarzystą zostaje Sugizo (ex Luna Sea), co jest zaskakującą wiadomością, gdyż relacje między Yoshikim, a nim nie były w przeszłości zbyt dobre
25 maja 2007: Na Jrock Revolution potwierdzone zostało przyłączenie się Miyaviego (ex Due'le Quartz) do SKIN.
Kariera filmowa:
Moonchild
Rzecz się dzieje w Tokio. Rozpoczyna się 31 grudnia 2000 roku. Wani i Kei to dwaj przyjaciele. Jeden z nich - Wani jest spragnionym śmierci wampirem. Wieczność stała się dla niego męcząca. 14 lat później sytuacja powtarza się tym razem w związku z Kei. Samotność doskwiera mu tak bardzo, że ma dość życia i pragnie umrzeć. Jednak zmienia sposób patrzenia na świat dzięki niespodziewanej znajomości z pewnym chłopcem imieniem Sho (Gackt). Mijają kolejne lata, a Sho nadal spotyka się z Keiem. Tu się zaczyna właściwa historia. Historia chłopaka wychowanego na ulicy i wampira borykającego się z wewnętrznymi problemami. Fabuła jest bardzo rozbudowana, będziemy światkami rodzących i rozpadających przyjaźni, narodzin i śmierci - wszystko na przestrzeni kilku następnych lat.
Fuurinkazan
Gackt wystąpił w najnowszym serialu telewizji NHK – "Fuurinkazan" jako Uesugi Kenshin. Film opowiada o rywalizacji Kenshina z shogunem Takeda Shingen (którego zagrał aktor kabuki - Ichikawa Kamejiro) w czasach Sengoku Jidai. Gackt powiedział, iż podczas pracy nad rolą pragnął ożywić „zaginionego samurajskiego ducha” Japonii i ma nadzieję, że udało mu się tego dokonać dzięki „Fuurinkazan”. W japońskiej telewizji emisja serialu rozpoczęła się 7 stycznia 2007, a zakończyła 7 czerwca 2007 po 24 odcinkach. W sumie całość liczy sobie 52 odcinki.
strony: [1] [2]
|