Jeśli miałbym mieć do czegoś zastrzeżenia to z pewnością do grafiki. Miejsce, jakim jest bar pozwala na duże wykorzystanie cieni. W tym anime gdzieś to zanika. Kreska skupiająca się na bohaterach i alkoholach jakoś omija drugi i trzeci plan. Tworząc poszczególne historie, na szczęście wspaniale odwzorowano każdy szczegół. Bez problemu można odróżnić poszczególne alkohole. W barze widzimy każdą butelkę, a nie jedną wielką kolorową plamę. Podsumowując, autorzy grafiki się nie popisali, ale kreska odstraszyć nie powinna.

Wspaniale prezentuje się muzyka - fortepian zajmuje około 90% soundtracku i idealnie pasuje do miejsca akcji, jakim jest "Eden Hall". Czasami pojawią się skrzypce, czy lekki jazz, ale przez większość anime króluje fortepian, którego słucha się wyjątkowo przyjemnie. Polecam soundtrack z czystym sumieniem, szczególnie na długie wieczory. Inne efekty dźwiękowe również mile zaskakują - kieliszki, shaker, nalewanie alkoholi, podawanie drinka - to wszystko ma swój dźwięk i sensownie skomponowane jest z akcją. Także opening mi się podobał - "Bartender" w wykonaniu Natural High to coś, co pasuje idealnie do baru i jego tematyki. "Hajimari no hito", czyli ending słyszymy, gdy prawdziwy barman komponuje różne drinki. Na upartego można to podciągnąć pod jazz, chociaż według mnie należy się skupić na nastroju, jaki buduje ten utwór. Patrząc na to w ten sposób mogę stwierdzić, że jest to jeden z najlepszych endingów, jakie miałem okazję widzieć i słyszeć.

Oprócz muzyki i grafiki znajdziemy tu całe mnóstwo różnych dodatków. Ciekawostki na temat alkoholi na początku anime, historie ich powstawania w trakcie, i jak najbardziej autentyczne przepisy na samym końcu wraz z wykonaniem (wszystko potwierdziłem u najprawdziwszego barmana :D ), czynią z tej serii tytuł magiczny. Coś, do czego z przyjemnością będzie się wracało, coś co przyda się wam chociażby, aby zabłysnąć w towarzystwie. Alkoholowa otoczka jest tak mistycznie przedstawiona, że większość osób tytułem będzie pozytywnie zaskoczona. Nie polecałbym tego osobom, które nie trawią spokojnych anime, tutaj mamy do czynienia z nawiązaniem akcji przez większą część odcinka. Pod koniec następuje szybkie rozwinięcie i ani się spostrzeżemy, a zobaczymy Ending. Zachęcam natomiast do obejrzenia tej serii każdego, kto chciałby zobaczyć, że alkohol nie służy tylko pijaństwu i zabawie. Można się dowiedzieć naprawdę ciekawych rzeczy i na poważnie wciągnąć w alkoholowy świat.

Wróbel.