Full Metal Panic!
Mix gatunkowy, jakiego nie znajdziemy nigdzie indziej. Szkolna komedia, s-f, romans, mechy i militaria. Taka mieszanka wybuchowa dostarczy wrażeń każdemu, kto szuka ciekawego i niestandardowego anime.
Sousuke Sagara pracuje dla tajnej wojskowej organizacji Mithril. Pomimo młodego wieku jest sierżantem, przeszłość spędził w większości na wykonywaniu operacji wojskowych. Pewnego dnia dostaje tajną misję w Japonii, która polega na ochronie zwykłej uczennicy - Chidori Kaname. Wspomagają go kompani z pola walki - Melisa Mao i Kurz Webber. By cały czas mieć oko na Chidori, która ma być celem porwania, Sousuke decyduje się zostać uczniem w jej klasie. Chłopak, który całe życie spędził na wojnie ma ogromne problemy z przystosowaniem się do życia w Japonii. Sytuację komplikuje fakt, że nawet w prostych codziennych czynnościach Sagara widzi największe zagrożenie...
Mnogość ciekawych bohaterów to jedna z największych zalet "Full Metal Panic!". Absolutnie rozbrajającą postacią jest Sagara. Czysto wojskowe podejście do życia i spokój w każdej sytuacji czynią go wyjątkowym bohaterem i jednym z moich ulubionych. Mnogość gaf, jakie popełnia zmusza też do działania Chidori, która w liczbie zadanych prawych sierpowych nie ustępuje Naru z "Love Hina". Choć ma dość wybuchowy temperament, z czasem potrafi docenić działania jej wojskowego ochroniarza. Drugoplanowe postacie również świetnie się prezentują. Teletha "Tessa" Testarossa - genialna dziewczyna, a zarazem kapitan i przełożona Sagary, która co tu dużo mówić - jest po prostu kawaii. Dorzucając podrywacza (no, właściwie podglądacza) Kurz'a i lubiącą używki Mao możemy przygotować się na mnogość komicznych sytuacji.
Bardziej poważna część fabuły koncentruje się na osobie, która chce porwać Chidori. Wróg nr.1 należy do gatunku tych, którzy są nieśmiertelni aż do ostatniego odcinka. Posiada całą gamę negatywnych cech, a jego schematyczność to jeden z minusów "Full Metal Panic!". Mimo wszystko miłośnicy militariów i wszelkiego mechopodobnego sprzętu, a co za tym idzie - dobrej i wciągającej akcji - powinni być zadowoleni.
Przyjemna dla oka grafika również zachęca do oglądania. Najlepiej wypadają postacie, wyraziste i realistyczne. Ani się obejrzycie, jak na waszym pulpicie królować będzie Tessa, czy też inni bohaterowie FMP... Choć seria jest z 2002 roku, widać tu także grafikę komputerową, stosowaną w większości ciekawszych walk. Opening z początku wypada przecietnie - potem powoli wciąga, aż w końcu okazuje się, że nie słuchamy niczego innego. Ending "Karenai Hana" jest bardzo spokojny i świetnie pasuje do romantycznej komedii, którą po części jest "Full Metal Panic!". To, co w soundtracku wyróżnia się na tle innych anime, to bardzo militarystyczne kawałki, niezwykle klimatyczne - zwłaszcza w połączeniu z przeróżnymi działaniami Sagary.
Co tu dużo mówić - FMP to anime dla każego kto chce się dobrze bawić i bez wątpienia jeszcze długo pozostanie w czołówce komedii szkolnych. Nie wyobrażam sobie, aby komukolwiek nie przypadł ten tytuł do gustu. Miłośnicy komedii będą wniebowzięci, no pomijając momenty gdy będzie trzeba czyścić opluty monitor...
TechnikaliaAutor oryginału | Shoji Gatoh | Reżyseria | Koichi Chigira | Studio | Digimation, Gonzo | Scenariusz | Fumihiko Shimo, Koichi Chigira, Masashi Sogo | Muzyka | Toshihiko Sahashi | Rok wydania | 2002 | |
Gatunek | komedia szkolna, akcja, dramat, romans, mechy, militaria, s-f | czas trwania | 24 x 23 min. |
Odnośniki
To anime możesz ściągnąć tutaj:
Recenzja na Tanuki.pl
Wróbel.
|