..:: ELIXIR | Gry Fabularne(RPG) | Gry Komputerowe(cRPG) | Fantastyka | Forum | Twoje Menu Ustawienia

 

 

 

 

 

 

 

KONWENTY

 >SZUKAJ


>NASZE STRONY
 MAIN
:: Strona Główna
:: Forum
:: Chat
:: Blogi

 GRY FABULARNE
:: Almanach RPG
:: Neuroshima
:: Hard HEX
:: Monastyr
:: Warhammer
:: Wampir
:: D&D
:: Cyberpunk2020
:: Earthdawn
:: Starwars
:: Arkona

 GRY cRPG
:: NWN
:: Baldurs Gate
:: Torment
:: Morrowind
:: Diablo

 FANTASTYKA
:: Literatura
:: Tolkien
:: Manga & Anime
:: Galeria

 PROJEKTY
:: Elcards
:: Chicago




Dalej mamy już stary motyw trójkącika, gdzie pojawia się atrakcyjna dziewczyna i przywodzi do rozpaczy Toono, który boi się, że w porównaniu z panną Yukari Machida nie ma u Keigo żadnych szans. Ale Tamiya w zmyślny i dosadny sposób pokazuje mu, że jest w błędzie. No i tu roznegliżowana akcja jest głęboko uzasadniona. Powiedziałabym nawet, że w moim przekonaniu autorka zrobiłaby lepiej, gdyby dopiero w drugim rozdziale rozebrała obu bohaterów i rzuciła ich na prześcieradła. Swoją drogą powiedzcie mi panowie, czy faktycznie tak szybko wyskakujecie z ciuchów, kiedy czujecie chcicę?
Kwestia trójkąta byłaby zakończona, gdyby nie pojawienie się Sagara Yuuji - przyjaciela z dzieciństwa, z którym Toono spędzał wiele czasu i świetnie się bawił. Rzecz jasna nie widać było po nim ani dobrego samopoczucia ani radości, ale pozytywne wspomnienia zostały. Yuu-chan podejrzliwie zerka na zażyłość pomiędzy dawnym znajomym a Tamiyą. Jak myślicie, czy dwaj seme wezmą się za łby w walce o uroczego Satoru?
A nie, tego to ja wam nie zdradzę, bo nie chcę nikomu odbierać przyjemności wyczekiwania na pojawienie się kolejnych, przetłumaczonych na polski, rozdziałów. W tej chwili co prawda, na stronach BoysLove i Synthesiss znajduje się jedynie pierwszy chapter, ale zapewne już niedługo pojawią się kolejne. Zaś niecierpliwcy (tacy jak ja) mogą rzucić się na poszukiwania w odmęty Internetu.



Sercowo-psychiczne rozterki Toono, mimo ewidentnej naiwności, nie irytują a rozczulają. Aż chciałoby się takiego chłopaczka poklepać po ramieniu i powiedzieć, że wszystko będzie dobrze. Nic dziwnego, że Tamiya tak mocno "klei się" do niego. Tradycyjny układ seme-uke jest tu nieco zachwiany z racji wrodzonej niechęci Satoro do wyrażania uczuć. Zapotrzebowanie na pieszczoty i czułe słówka co prawda występuje, jednak zupełnie nie jest wyartykułowane, przez co główny bohater może się wydawać typem nad wyraz oziębłym. Nieco równowagi wprowadza typowe dla dominującego partnera zachowanie Keigo. Jest zdecydowany, pewny siebie i mówi to, co myśli. Chociaż - jak się tak dobrze zastanowić, i w jego przypadku cechy osobowościowe zostały nieco zmienione na rzecz ogólnego złagodzenia relacji męsko-męskiej. To nie jest zimny drań Kaiya z "Deep Flower" Riyu Yamakami. Nie przypomina również myślącego inną częścią ciała Matthew z "Osobistego Czarodzieja" Takashimy Kazusy. Do Kei'a Enjoji'ego z "Kizuny" Kazumy Kodaki też nie jest podobny. A przecież wymienieni powyżej trzej tenorzy komiksu yaoi są modelowymi przykładami na to, jak wygląda typowy seme. Tamiya to uosobienie dobroci i cierpliwości. Normalny facet zwariowałby przy kimś, kogo trzeba rozpracowywać po mrugnięciu powiek lub intensywności rumieńców na policzkach. A tu mamy chodzący ideał, który nie tylko nie zniechęca się trudną sytuacją kardiologiczną, ale jeszcze potrafi znaleźć dobre strony aspołecznego zachowania Toono. Skoro bowiem tylko on potrafi zrozumieć uroczego milczka, to taka sytuacja powinna jeszcze bardziej zbliżyć ich do siebie. Ech... czego też te autorki mang shounen-ai nie wymyślą, żeby złapać za serce kolejne rzesze czytelniczek...




strony: [1] [2] [3]
komentarz[17] |

Komentarze do "Bukiyou na Silent"



Musisz być zalogowany aby móc oceniać.


© 2000-2007 Elixir. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Designed by Viol
Engine by Khazis Khull based on jPortal
Polecamy: przeglądarke Firefox. wlepa.pl


>POLECAMY!


      Sonda
   Aktualnie nie jest prowadzona żadna ankieta.
Musisz być zalogowany aby móc głosować.

      Top 10

      Statystyki
mieszkańcy online:

wędrowców: 0

      ShoutBox
Strona wygenerowana w 0.021949 sek. pg: