..:: ELIXIR | Gry Fabularne(RPG) | Gry Komputerowe(cRPG) | Fantastyka | Forum | Twoje Menu Ustawienia

 

 

 

 

 

 

 

KONWENTY

 >SZUKAJ


>NASZE STRONY
 MAIN
:: Strona Główna
:: Forum
:: Chat
:: Blogi

 GRY FABULARNE
:: Almanach RPG
:: Neuroshima
:: Hard HEX
:: Monastyr
:: Warhammer
:: Wampir
:: D&D
:: Cyberpunk2020
:: Earthdawn
:: Starwars
:: Arkona

 GRY cRPG
:: NWN
:: Baldurs Gate
:: Torment
:: Morrowind
:: Diablo

 FANTASTYKA
:: Literatura
:: Tolkien
:: Manga & Anime
:: Galeria

 PROJEKTY
:: Elcards
:: Chicago




Zanim kupisz drzewko



Miejsce



Bonsai potrzebuje światła. Nawet te rośliny, które zostały zaklasyfikowane do grupy mniej wymagających lepiej rozwijają się tam, gdzie dociera więcej światła. Jeśli więc masz "wolny i niezawisły" parapet, którym jesteś w stanie rozporządzać - możesz działać. Jednak musisz zwrócić uwagę również na to, o jakich porach dnia i jak długo przebywa tam słońce. Najwięcej problemów sprawi południowe okno. Wystawienie roślinki ze znikomą ilością ziemi w doniczce na taką słoneczną patelnię sprawi, że będziesz zmuszony podlewać ją przynajmniej raz dziennie. Do tego mogą dołączyć przebarwienia i oparzenia na liściach oraz wszelkiego typu robale, uwielbiające wprost suche i ciepłe środowisko. Przędziorki, tarczniki, wełnowce, mączliki i inne paskudztwa pojawią się wcześniej czy później. W zimie do całego tego niekorzystnego klimatu swoje trzy grosze dorzuci centralne ogrzewanie. Bez nawilżacza powietrza i regularnego spryskiwania ani rusz. Musisz tylko pamiętać, że krople na liściach działają w słońcu jak soczewki. O oparzenia więc nietrudno, a roślina w ciapki wygląda nieco głupio.

Zachodnie i wschodnie okna dają wiele możliwości. Zwłaszcza w lecie, kiedy z nieba leje się żar. Ale i tu czyha niebezpieczeństwo. O ile ze wschodniego okna słońce ucieka dość szybko i latem o godzinie 12:00 nie będzie świeciło na twój parapet, to do zachodniego zapuka około 15:00 - 16:00 (lipiec - sierpień), kiedy jeszcze na dworze gorąco. Z własnego doświadczenia wiem, że większość roślin nie wytrzymuje tak silnego promieniowania. Jeśli masz do wyboru zachodni i północny parapet, wybierz ten drugi. Brak słonecznych promieni nie oznacza jeszcze złych warunków rozwojowych. Jest bardzo wiele gatunków roślin, które na północnym oknie rozwijają się doskonale. Północny parapet ma jedną podstawową zaletę. Brak jest bezpośredniego operowania słonecznego. Twojemu drzewku nie grozi tu poparzenie liści, przesuszenie podłoża ani większość pasożytów, tak lubiących suche, gorące klimaty.
Najlepszym, ale jednocześnie stosunkowo rzadko spotykanym kierunkiem jest północny zachód lub północny wschód. Tu drzewko będzie miało zapewnione nieco promieni słonecznych, a jednocześnie uchroni się przed wszystkimi niemiłymi skutkami przegrzania i wysuszenia.

Ochrona przed słońcem



Zasłonki

Jeśli nie możesz wybrać sobie najlepszego parapetu, bo twoje rodzeństwo trzyma na nim pluszaki albo rodzicielka nastawiła właśnie maliny na sok, nie martw się. Od czego w końcu ma się głowę (przecież nie tylko do noszenia czapki). Najprostszym sposobem na zbyt nasłonecznione okno są rolety. W tym wypadku muszą one jednak przepuszczać sporo światła, dlatego jeśli masz możliwość zafundowania sobie rolet, wybieraj te w jasnych kolorach z niezbyt gęstych materiałów. Niech w twoim pokoju będzie jasno. Pamiętaj jednak, że choć promienie słoneczne nie zrobią już takiego spustoszenia, to suche powietrze pozostanie. Nawilżanie przy pomocy spryskiwacza, nawilżacza lub dodatkowych spodków napełnionych wodą mile widziane.

Parawan

Kiedyś w zamierzchłych czasach, kiedy moja hodowla liczyła 5 doniczek (a nie ponad trzydzieści) budowałam papierowe parawany i budki, które ustawiałam tak, by osłaniały od słońca. W tym wypadku również musisz sobie zdawać sprawę, że kawałek kartki nie uchroni rośliny przed przesuszeniem. Dlatego tak ważne jest regularne podlewanie i spryskiwanie. Modyfikacją tego pomysłu może być kawałek papieru przyklejony do szyby w ten sposób, by osłaniał roślinę od bezpośredniego promieniowania słonecznego. Nie jest to eleganckie rozwiązanie, ale dość skuteczne.

Trochę dalej

Jeszcze inną propozycją jest znalezienie miejsca do 1 metra od parapetu, gdzie bonsai będzie miało bardzo jasno, ale nie będzie narażone na przegrzanie w godzinach popołudniowych. Może to być twoje biurko, taboret, szafka, kwietnik. Każda płaska powierzchnia, z której przez przypadek czy nieuwagę nie zrzucisz swojego drzewka. Dokupienie doniczki nawet w dobie "wszystkomających" hipermarketów bywa nie do zrealizowania.
W zimie powinieneś zwrócić uwagę, czy drzewko stojące w pewnym oddaleniu od okna ma wystarczająco dużo światła. Jeśli nie, możesz przestawić doniczkę na parapet i w przypadku dużego nasłonecznienia zastosować któryś z wyżej wymienionych pomysłów na osłonięcie rośliny przed zbyt mocnym słońcem. Drugim sposobem na dostarczenie odpowiedniej ilości światła jest doświetlanie lampami.

Doświetlanie

Tej zimy przetestowałam doświetlanie na kilku "kandydatach" na bonsai. Najlepiej w moim rankingu wypadł fikus Benjamina. Rośliny delikatniejsze jak brzostownica, serissa i wiąz nie były specjalnie zachwycone sztucznym światłem. Ogólnie rzecz ujmując to dość dobry sposób na to, by twoje drzewko przetrwało krótkie, pochmurne, zimowe dni. Niestety jest to nieco kosztowne rozwiązanie. Odpowiednia lampka (najlepiej złożona z kilku ruchomych punktówek) wyciągnie z twojego portfela trochę grosza. Musisz też pamiętać, że żarówka, nawet ta energooszczędna przez kilka miesięcy doświetlania zużyje całkiem sporo prądu.
Na koniec drobna uwaga. Niektóre żarówki wydzielają ciepło, więc nie umieszczaj ich zbyt blisko drzewka, żeby nie zaczęło przysychać.

Przeciągi

Doszedłeś do wniosku, że parapet będzie jednak najodpowiedniejszym miejscem dla drzewka. Postaraj się więc, by nie stało w bezpośrednim sąsiedztwie lufcika (lub uchylnego okna). Większość roślin nie przepada za przeciągami, a niektóre bywają naprawdę wrażliwe i pod wpływem chłodnego powietrza zrzucają liście i kwiaty. Najlepiej byłoby, żebyś przed kupnem rośliny zapoznał się z gatunkami najczęściej wykorzystywanymi do miniaturyzacji. Ale jeśli tego nie zrobiłeś, a kupiłeś już drzewko, ustaw je z dala od przeciągów. Tak na wszelki wypadek.

Poszturchiwanie

Zapewne nie przepadasz za kuksańcami, poszturchiwaniem i deptaniem po nogach. Najczęściej obrywasz przez przypadek. Co nie zmienia faktu, że nie jest to miłe i nawet zwyczajowe "przepraszam" nie zda się na wiele. Rośliny też nie lubią, kiedy się je rusza. Możesz czytać im książki, puszczać Mozarta, rozmawiać z nimi, ale postaraj się nie dotykać ich bez potrzeby. Daj im święty spokój i ruszaj tylko wtedy, gdy jest to niezbędne.




strony: [1] [2] [3] [4] [5]
komentarz[58] |

Komentarze do "Zaczynamy hodowlę bonsai"



Musisz być zalogowany aby móc oceniać.


© 2000-2007 Elixir. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Designed by Viol
Engine by Khazis Khull based on jPortal
Polecamy: przeglądarke Firefox. wlepa.pl


>POLECAMY!


      Sonda
   Aktualnie nie jest prowadzona żadna ankieta.
Musisz być zalogowany aby móc głosować.

      Top 10

      Statystyki
mieszkańcy online:

wędrowców: 0

      ShoutBox
Strona wygenerowana w 0.068717 sek. pg: